
Prace z serii „Kosmos” są rozwinięciem nurtującego artystę od dawna napięcia między mimetyzmem obrazu malarskiego, a mechanicznym sposobem jego wykonania. Wynikiem automatycznego niemal procesu pokrywania płótna jednakowej grubości kreskami jest rozległy widok rozgwieżdżonego nieba. Obraz przedstawia więc nie tylko to, co zostało namalowane (setki ciemnych kresek na białym płótnie) lecz także to, z czym ów abstrakcyjny widok się kojarzy. Przyjmując różne punkty widzenia, zbliżając się i oddalając od obrazu, szala jego ciężaru przechyla się od materialnego i procesualnego ku iluzjonistycznemu wymiarowi pracy.

