W pracy Love Book wyraźnie ujawnia się feministyczny kontekst myślenia artystki o obrazie i o sztuce. W tym zawierającym 18 kolaży, rozkładanym na sposób japoński albumie Grzeszykowska zestawia swój wizerunek z fragmentami prac swoich poprzedniczek wiązanych ze sztuką zapoznaną przez feminizm. Są to: Francesca Woodman, Ana Mendieta, Theresa Hak Kyung Cha, Birgit Jürgenssen, Hannah Wilke i Helen Chad-wick. Wszystkie charakteryzowało to, że podobnie jak Grzeszykowska, w swojej twórczości posługiwały się własnym ciałem jako tworzywem oraz że w sposób bezpośredni (w przeciwieństwie do Grzeszykowskiej) odnosiły się do problemów reprezentacji podnoszonych przez feminizm. Wszystkie też zmarły przedwcześnie. Grzeszykowska zestawia swoje ciało – a raczej jego obrazy – z ich ciałami, w dynamicznej relacji miłości i przemocy: w niektórych kolażach mamy wrażenie, że jesteśmy świadkami anachronicznego, bo niemożliwie spóźnionego aktu seksualnego – czasem pełnego bliskości i delikatności, czasem dość gwałtownego – w innych nie sposób uniknąć impresji „pożerania” przez Grzeszykowską swoich „partnerek”.