
W maju tego roku, na niezależnym, poświęconym kulturze rosyjskim portalu Colta.ru ukazał się ciekawy artykuł poświęcony grupie Slavs and Tatars. Joel Regev i Masha Shtutman piszą w nim o unikatowości ich działań. Zapraszamy do lektury wybranych fragmentów.
Upartość w niewyborze, nowoczesna nauka o rewolucji, materialistyczna apropriacja magicznych i okultystycznych praktyk – to są kluczowe elementy w działalności grupy Slavs and Tatars. Ten fakt, pozwala dostrzeć w funkcjonowaniu grupy pole walki o prawdziwie materialistyczną i rewolucyjną sztukę: wraz z takimi zjawiskami, jak Alexandre Singh i jego projekt The Mark of the Third Stripe lub filozofia Reza Negarestani, Slavs and Tatars lądują na powierzchnię planety o nieznanej nazwie – ale jest jasne, że to właśnie od udanej kolonizacji tej planety zależy przyszłość radykalnej polityki wyzwoleńczej, jak i radykalnej, wyzwalającej wiedzy.
Na pierwszy rzut oka, Slavs and Tatars można z łatwością zaliczyć do zjawiska, które Claire Bishop charakteryzuje jako „społeczny zwrot w sztuce współczesnej”. Przyczynia się do tego przede wszystkim sama zamiana autorstwa indywidualnego w zbiorowe: stworzenie grupowego charakteru twórczości (poprzez wspólne działania, bezpośrednio okupujące życie i zmieniające je) jest jedną z najbardziej ważnych cech sztuki partycypacyjnej, która zastępuje działalność artysty-wirtuoza – wytwarzającego obiekty, rozmieszczane później w sterylnej i izolowanej przestrzeni galerii. Tego rodzaju nadrzędność procesu w stosunku do produktu charakteryzuje również wielką ilość akcji Slavs and Tatars: rozklejanie plakatów i druków na ścianach, wspólne podróże, wykłady, zbiorowe czytanie i dyskusja nad tekstami są ważną częścią większości ich projektów. Ponadto, w ten sam sposób, jak w sztuce partycypacyjnej, głównym celem tego działania jest „stworzenie społeczności nowego typu”, rodzaj „małego narodu”, jeszcze nieistniejącej wspólnoty tych, którzy zamieszkują „przestrzeń pomiędzy murem berlińskiem i Wielkim Murem Chińskim„.
Bliższe spojrzenie na ten cel pozwala jednak określić głęboką – choć nie łatwo dostrzegalną i sformułowaną – różnicę. Slavs and Tatars są rodzajem „małej sztuki„, wewnątrz sztuki partycypacyjnej, elementem wywrotowym, który zmienia jej trajektorię: rodzajem obrotu wewnątrz zwrotu społecznego, który obracającego go i modyfikującego.
W przypadku Slavs and Tatars, mamy do czynienia nie ze sztuką współczesną, a z dziełem sztuki przyszłości – bezpośrednio opanowującym ten obszar, z którym sztuka współczesna ma tylko pośredni stosunek, poprzez ciągłe przekroczenia w jedną lub w drugą stronę, stała alternację niedolotów i przelotów.
Cały artykuł dostępny tutaj.
Tłumaczenie: Lisa Kucharavaja