W dniu 30 marca galeria będzie nieczynna



Wystawa Anety Grzeszykow­skiej i Jana Smagi składa się z około 100 fotografii, powstałych w latach 2006-2011 na mar­ginesie pracy nad różnymi projek­tami indywidual­nymi artystów. To wybór z obszer­niej­szego zbioru, którzy autorzy określają mianem „Archiwum prywatnego”. Fak­tycz­nie, poszczególne zdjęcia dokumentują kolejne podej­mowane przedsięwzięcia i podróże artystyczne. Na większości z nich rozpoznać można miesz­kanie artystów na war­szaw­skim Żoliborzu, które aż do nie­dawna służyło im również jako pracow­nia. Archiwum zawiera również zdjęcia z miejsc mniej lub bar­dziej oddalonych od domu: z kanadyj­skiego Banf, Wied­nia, Miami, pawilonu pol­skiego na Bien­nale w Wenecji, ale również z rodzimych instytucji artystycz­nych – war­szaw­skiego Muzeum Sztuki Nowow­czesnej, Fun­dacji Galerii Foksal, studio Edwarda Krasińskiego czy wresz­cie domu Oskara i Zofii Hansenów w Szuminie. Prywatność tego archiwum polega bowiem nie na charak­terze fotografowanych miejsc, ale na przyjętej przez artystów metodzie ich okupacji. Chociaż do każdego z nich dostali się za zgodą właścicieli lub opiekunów, wykonywanie zdjęć z serii „Archiwum prywatnego” nie było z nimi kon­sul­towane i odbywało się pod ich nieobecność. W każdym z tych miejsc Grzeszykow­ska i Smaga narzucają swój własny, domowy porządek i reguły gry. Nagość staje się ich kostiumem za pomocą którego badają jak dalece można oswoić cudze miesz­kanie, galerię, muzeum. W ten sposób rekwizytami do ich zdjęć stają się też dzieła innych artystów, np. Edwarda Krasińskiego czy Pawła Althamera.

„Archiwum prywatne” jest testem na sztuce i jej granicach. Jego autorzy wpisują się w długą tradycję przedstawień „artysty w pracowni”, ale na każdym kroku ich witalność podważa powagę sztuki, ukazuje ją jako połączenie gim­nastyki artystycz­nej i spastykowania, filmu kostiumowego z efek­tami specjal­nymi i leniwego, nie­dziel­nego relaksu. Przewrotność wpisana jest nawet w techniczną stronę projektu. Wszyst­kie zdjęcia wykonywane są wielkoformatową kamerą na klisze 8 x 10 cali, a naświetlone negatywy samodziel­nie wywoływane – są wystiudowanymi dziełami klasycz­nej fotografii doprowadzonymi niemal do krańca jej tech­nicz­nych możliwości. To więc tylko z pozoru pracow­niane mar­ginalia, w istocie zaś świadoma i kon­sekwentna kam­pania na życiu i sztuce, przypominająca cokol­wiek choćby tą, którą prowadzili niegdyś KwieKulik.

Wielo­krot­nie wystawiane i publikowane zdjecia z serii „Plan” Grzeszykow­skiej i Smagi były rodzajem drobiazgowej, socjologicz­nej inwen­taryzacji współczesnej prze­strzeni miesz­kal­nej. „Archiwum prywatne” jest radykal­nym prze­kroczeniem tej kon­wen­cji. To pełen emocji dzien­nik artystyczny, w którym jego autorzy zwierzają sią ze swoich czasem pięknych, a czasem bez­wstyd­nych fan­tazji, wplątują w nie własne ciała i cudzą sztukę, ściągaja kulisy i dyskutują na naszych oczach o uprawianiu sztuki i uprawianiu miłości. To zdjęcia, które z jednej strony pokazują kulisy warsz­tatu artystów, z drugiej zaś są niezwykłym zapisem wspólnego życia. Ukazują wnętrze mieszkania-​pracowni oraz inne prze­strzenie, w których artyści razem pracowali, jako miej­sca gry, eks­cesu, eks­perymentu, pracy i odpoczynku.

Dawno nie było w pol­skiej sztuce tak sugestyw­nej i odważnej opowieści o prze­nikaniu wspólnoty prywat­nej i artystycz­nej, a zarazem opowieści o samej sztuce jako prak­tyce slużącej życiu. Nie odwrotnie.


WYSTAWY 2012

Aneta Grzeszykowska, Jan Smaga
ARCHIWUM PRYWATNE

10.04-26.05.2012

 



ZOBACZ TEŻ: