Wystawa „Maj 2066” to ujęta w trzy rozdziały opowieść o namacalnym, ale nienaturalnie skondensowanym, doświadczeniu upływu czasu. Wystawę otwiera projekcja wideo przedstawiająca żwawo gimnastykującego się mężczyznę w białym galeryjnym wnętrzu. To Włodek, 70-latek o ciele 40-latka, poznany przez artystę w jednej z krakowskich siłowni. W kolejnej sali Bujnowski prezentuje prace malarskie, m.in. abstrakcyjne tonda i monumentalne, złożone z 9 blejtramów studium nieba. Obrazy te poddane zostały specjalnej procedurze: bezpośrednio po namalowaniu trafiły do specjalistycznej komory służącej do badania wytrzymałości materiałów, w której zostały postarzone o 50 lat, a na koniec poddane koniecznym zabiegom konserwatorskim. W trzeciej sali Bujnowski wyeksponował dwa samochody – dwa egzemplarze popularnego modelu Mazdy, wyprodukowane w 1986 roku i zachowane w idealnym, fabrycznym stanie. Wystawie towarzyszy specjalny katalog zawierający m.in. rozmowę z artystą przeprowadzoną przez kuratorkę Marię Brewińską. Publikacja po wydrukowaniu poddana została analogicznemu jak obrazy procesowi postarzenia.