Pieczołowicie przygotowane przez Mateckiego tło obrazu składa się z około 700 elementów – fotografii modelek z pokazów, wycinanych z magazynów modowych. Poproszony o malarskie rozwinięcie tej pracy Zbigniew Rogalski umieścił w centrum obrazu przeskalowane studium kości biodrowej. Ta abstrakcyjna na pierwszy rzut oka forma stanowi kontarpunkt dla filigranowych sylwetek w tle, zarazem buduje nieco przewrotny sens całości – charakterystyczny ruch bioder stąpających po wybiegu modelek stał się tu inspiracją do studium ludzkiego kośćca.