Tryptyk Bez tytułu (2022) Emilii Kiny składa się z trzech obrazów, które łączy motyw świetlnego koła przesuwającego się po plisowanej kur­tynie i proscenium. Ten charak­terystyczny dla wielu prac artystki motyw – światła i zasłony – ma tu oczywisty, dwuznaczny sens. Teatralne światło tworzy spek­takl świetnie znany z natury – iluzyjne wyobrażenie zachodu słońca. Trzy obrazy łączą się w sekwencję, światło zdaje się przesuwać z płótna na płótno, sugerując relację czasoprzestrzenną.

 

Artystka odwołuje się tu do cykliczności natury i wpisanej w nią dramatur­gii, ale też do ludz­kiej skłonności czytania świata – i samej sztuki – jako roman­tycz­nego spek­taklu. Ów sceniczny kon­cept zawiera w sobie obietnicę wzniosłej przyjemności, ale też niepokój związany z nieuchwytnością i kruchością wyczekiwanego momentu, tej ideal­nej chwili, tego jedynego obrazu, spełnienia. Również tego, co kryje się po drugiej stronie zasłony, co pozostaje tajemnicą.

 

Forma tryp­tyku nadaje pracy Kiny bardzo szczególny, relacyjny i kon­tem­placyjny charak­ter. Nawiązuje on do retorycz­nej figury wstępu, rozwinięcia i zakończenia, ale w istocie ukazuje proces, który nigdy się nie kończy, który nie­ustan­nie się roz­wija i powtarza organizując rytm naszego życia, naszych oczekiwań i pragnień. Jak rytuał i jak spek­takl, który nie oferuje oczywistego rezul­tatu lecz nieustające pożądanie uczestnictwa.






Emilia Kina
Bez tytułu

2022


olej na płótnie

100 x 180 cm (x3)